Po solidnym zawodach Chelsea ostatecznie przegrywa z Manchesterem City w półfinale FA Cup. Dla drużyny ze Stamford Bridge zakończyła się tym samym seria ośmiu meczów bez porażki, rozpoczęta po finale Carabo Cup. Niżej zamieszczamy oceny redakcji po tym spotkaniu.

Đorđe Petrović- 6
Po co najmniej nie najlepszej serii Serba, w końcu zagrał na miarę oczekiwań kibiców. Najpierw w pierwszej połowie uratował Chelsea skórę po groźnej akcji Fodena, by potem to powtórzyć w drugiej części spotkania, gdy oddał niebezpieczny strzał na bramkę. Oprócz tego kilka pomniejszych interwencji każą ocenić 24-latka na plus. Przy tych wszystkich najbardziej szkoda niefortunnego wybicia piłki, po którym padła bramka dla The Citizens.

Marc Cucurella- 6
Nasz lewy obrońca wyszedł z ogromnym zapałem do walki na dzisiejszy mecz. Pierwszy raz od dawna wykorzystywał swoje atuty szybkościowe przy niwelowaniu prostopadłych podań rywali, a do tego dwa razy udało mu się wybić piłkę tuż przy linii bramkowej. Największy mankamentem Hiszpana pozostaje brak upilnowania pozycji, przez co niekryty Bernardo Silva miał prostszą drogę do bramki.

Thiago Silva- 5
Kilka dobrze wybitych wrzutek i zablokowanych strzałów. Najmocniej można się przyczepić do sytuacji z pierwszej połowy, kiedy to po prostopadłym podaniu De Bruyne pozostawił niekrytego Fodena.

Trevoh Chalobah- 5
Podobnie jak w przypadku Thiago. Ciężko rozpisać się o dyspozycji naszego wychowanka w inny sposób. Warto jednak podkreślić, że panowie dobrze się dogadują na murawie i możliwe że ten duet stać na o wiele więcej.

Malo Gusto- 6
Poza wiadomą kwestią, czyli że bardzo dobrze radził sobie w akcjach ofensywnych, to trzeba powiedzieć jak wiele wahadłowy zrobił dzisiaj w obronie. Grealish został dzisiaj schowany do kieszeni, Francuz wiele razy blokował jego wrzutki, po których szukaliśmy szans w kontrach. Po zejściu Malo, gra naszej drużyny uległa wyraźnemu spowolnieniu.

Enzo Fernández- 4
Z początku Argentyńczyk starał się angażować przy akcjach ofensywnych. Udało mu się nawet zabrać Bernardo na przysłowiową „karuzelę”. Jednakże z upływającymi minutami coraz mocniej przygasał, by w drugiej odsłonie meczu kompletnie zniknąć. Dokładając ponadto serię niepotrzebnych fauli nie pozwala go ocenić inaczej.

Moisés Caicedo- 5
Kolejne spotkanie, gdzie widać jak duży progres zanotował Ekwadorczyk. Wiele razy udało mu się przejąć piłkę, dodatkowo często pressował na zawodników Obywateli. Niejednokrotnie starał się pomagać przy akcjach ofensywnych, co nie jest wcale tak częstym widokiem. Na przyszłość lepiej żeby został przy zadaniach defensywnych, a zaangażowanie przy akcjach pozostawił w gestii Enzo. Niestety na taką, a nie inną notę przełożyła się, tak samo jak u kolegi z duetu środka pola zbyteczna ostra gra.

Conor Gallagher- 5
Znowu wychowanek The Blues gra na lewym skrzydle i znowu nie zdaje to egzaminu. Więcej tutaj 24-latek nadrabia umiejętnościami indywidualnymi, niż jest z tego zastosowania taktycznego pożytku. Na plus na pewno sporo przejęć w drugiej tercji boiska, po których często przeprowadzaliśmy szybkie akcje. Nijak przy tym można cokolwiek więcej napisać o mocnych, czy słabych stronach Conora. Wydaje się, że ta pozycja kompletnie wyłącza go od gry.

Cole Palmer- 6
Ten mecz pokazał, że umiejętności Cold`a są nieocenione oraz że jego wkład w grę Chelsea nie kończy się na zaangażowaniu przy zdobywanych bramkach. Anglik zagrał dzisiaj po raz kolejny bliżej środka pola, lecz tym razem bliżej linii pomocy, niż ataku. To nie przeszkodziło mu przy rozegraniu dobrego spotkania, gdyż to właśnie Palmer rozprowadzał większość naszych kontrataków. Możliwe, że takie rozwiązanie nie będzie najlepsze dla nas na dłuższą metę, niemniej pokazuje to jak świetnym i wszechstronnym zawodnikiem jest Cole.

Noni Madueke- 5
Dobrze wszedł w mecz, notując kilka dryblingów, zakończonych prostopadłym podaniem (co w przypadku Anglika nie jest codziennym widokiem), a co więcej starał się pomagać w obronie. Z czasem wyglądał coraz gorzej, dlatego słusznie został zmieniony.

Nicolas Jackson- 4
Z jednej strony nie można odebrać Nicolasowi chęci do gry. Senegalczyk nie odpuszczał rywalom, często starając się przeszkodzić im przy rozgrywaniu piłki, samemu często rozpoczynał akcję, a do tego wychodził na pozycję. Z drugiej strony to napastnik, więc nie można przejść obojętnie wobec zmarnowanych przez niego okazji. Jego występ można określić jako frustrujący, ponieważ jakby nie patrzeć przez takie decyzję, jak odegranie do Palmera, po tym jak udało mu się przejść Stefana Ortegę miały bezpośrednie przełożenie na to, że w tym meczu nie trafiliśmy ani jednej bramki

Rezerwowi:

Mychajło Mudryk- 3
Ukrainiec wraz z Disasim mieli najwięcej czasu ze wszystkich zmienników, a i tak wydaje się że więcej od Mychajło w ataku zrobił Chilwell. Przez całe 19 minut na boisku jedyne co zrobił to przerzucił piłkę za boisko po rzucie wolnym.

Axel Disasi, Ben Chilwell, Raheem Sterling- bez oceny

Źródło: własne