OCENY ZA MECZ: Newcastle United 1:0 Chelsea

Autor: Jakub Karpiński Dodano: 19.01.2020 14:45 / Ostatnia aktualizacja: 19.01.2020 14:45

Chelsea przegrała na wyjeździe z Newcastle United 0:1 po bramce Isaaca Haydena w przedostatniej akcji meczu. Zapraszamy na oceny naszej redakcji za to spotkanie. Skala 1-10, ocena neutralna to 5.

 

Kepa Arrizabalaga – 5

Newcastle atakowało bardzo rzadko, więc nie miał wiele pracy. W pierwszej połowie musiał zmierzyć się tylko z jednym, groźnym dośrodkowaniem. Więcej zagrożenia przyszło w drugiej połowie. Mocny strzał Jonjo Shelveya jeszcze obronił, natomiast skapitulował w doliczonym czasie gry, gdy z bliska pokonał go Isaac Hayden. Niestety, trudno nie mieć do niego pretensji – ten strzał dało się obronić.

 

Reece James – 7

Znów był najlepszy w drużynie, co do tego nie ma wątpliwości. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że jego kontuzja ostatecznie nie będzie poważna. Sześć razy próbował dośrodkowywać i w większości były to dobre piłki. Zdarzały mu się też niedokładności, ale nie było ich wiele. Zagrał dwa kluczowe podania, a najbardziej okazałe było to, którym wypuścił w pole karne Hudsona-Odoia. Zaliczył też trzy przechwyty. Trudno się do niego za cokolwiek przyczepić.

 

Antonio Rüdiger – 4

Kolejny słaby mecz w wykonaniu Niemca. Znacznie solidniej od niego wypadł partnerujący mu w środku obrony Christensen. Widać było w jego wykonaniu błędy w ustawieniu, czy niepewność w obronie i rozegraniu. Bezpośrednio winny przy stracie bramki, choć częściowo na jego obronę działa fakt, że został sam do pilnowania dwóch przeciwników.

 

Andreas Christensen – 6

Duńczyk wyglądał solidnie, co widać szczególnie w liczbie wygranych pojedynków główkowych. Wygrał ich 8, lepszy na boisku był tylko Joelinton (13). Biorąc pod uwagę strategię Newcastle na ten mecz, Christensen radził sobie nieźle i ciężko przypomnieć sobie większe błędy w jego wykonaniu. Był też znacznie konkretniejszy w rozegraniu od Rüdigera.

 

César Azpilicueta – 5

Był często przy piłce w fazie ofensywnej i bardzo mało z tego wychodziło. Jego dogrania znów były kiepskiej jakości. Trzy razy dał też się ograć przeciwnikom – najgorszy wynik na boisku.

 

Jorginho – 6

Reprezentant Włoch dwoił się i troił i ciężko uznawać go za jednego z winnych tej porażki. Każda praktycznie akcja przechodziła przez niego, a gdy trzeba było powalczyć o straconą piłkę, to również spełniał swoje zadanie – zaliczył cztery przechwyty. Stworzył świetną okazję, zagrywając podciętą piłkę do Azpilicuety. Hiszpan niestety niedokładnie zgrywał do Abrahama, przez co Anglik nie mógł wykończyć akcji.

 

Mason Mount – 4

Ciężko go za cokolwiek wyróżnić, przeszedł kompletnie obok meczu. Wykonywane przez niego rzuty rożne (cztery) były kiepskiej jakości i nie tworzyły zagrożenia. Mając rzut wolny z niezłej pozycji trafił tylko w mur. On sam chyba tylko wie, dlaczego nie wycofał piłki do Hudsona-Odoia, dzięki czemu ten w pierwszej połowie miałby praktycznie pustą bramkę. Zmarnował też wcale niezłą sytuację, strzelając bardzo niecelnie głową, pozostając niekryty.

 

N’Golo Kanté – 5

Bardzo przeciętny mecz Francuza. Nie był to mecz, który uwypukliłby jego największe atuty, bo nie miała miejsca zacięta walka w środku boiska. Starał się udzielać w ofensywie, co dość skutecznie utrudniały mu jego warunki fizyczne. Jak zawsze zrobił swoje walcząc w odbiorze, ale cztery faule to trochę za dużo.

 

Callum Hudson-Odoi – 5

Przeciętny występ, jeśli mówimy o piłkarzu od którego oczekujemy w takich spotkaniach wpływu na wynik meczu. Można wspomnieć kilka niezłych akcji na prawym skrzydle i dobre dośrodkowanie do Abrahama, z którego nasz napastnik z pewnością powinien był uzyskać więcej, niż strzał w trybuny.

 

Tammy Abraham – 4

Przez dłuższe fragmenty meczu dało się zapomnieć o jego obecności na boisku, ale ostatecznie miał swoje szanse, z których z pewnością dało się zrobić więcej, tak jak ta wspomniana przy ocenie Hudsona-Odoia. Ciężko go winić za niewykorzystania zgrania Azpilucuety, bo było ono niedokładne, ale gdy znalazł się oko w oko z Dúbravką trzeba było uderzać z pierwszej piłki, a nie szukać obejścia bramkarza, będąc tak blisko linii końcowej.

 

Willian – 4

Od niego też w takich meczach musimy wymagać więcej. Jego próby dryblingu były nieskuteczne. Zmarnował też niezłą okazję, gdy Chelsea na początku drugiej połowy wyprowadziła niezłą kontrę, po której znalazł się w polu karnym przeciwnika. Z jego czterech strzałów dwa były niecelne, a dwa zostały zablokowane. Zaliczył też dwie straty. Przy straconej bramce powinien był odważniej zaatakować Saint-Maximina i nie pozwolić mu tak dobrze dograć.

 

Rezerwowi:

 

Ross Barkley – 6

Ożywił nieco grę Chelsea wchodząc z ławki. Znając jego predyspozycje, zabrakło może próby strzału z dystansu patrząc na to, jak słabo szło The Blues rozgrywanie ataków pozycyjnych. Grał niecałe pół godziny i pokazał solidność w podaniach, próby przyspieszenia akcji i dryblingu. Dał argumenty, by wrócić do podstawowego składu.

 

Emerson Palmieri – 5

Wszedł na boisko z konieczności i dał w efekcie niezłą zmianę. Oddał być może najgroźniejszy strzał Chelsea, uderzając mocno sprzed pola karnego, piłka przeleciała tuż obok słupka. Później szukał rzutu karnego nurkując, za co sędzia ukarał go żółtą kartką.

 

Michy Batshuayi – bez oceny

Trudno było od niego wymagać wygrania samodzielnie tego meczu, ale zdecydowanie nie wszedł na boisko po to, żeby zapoczątkować potencjalnie groźną kontrę gospodarzy. Na szczęście bez konsekwencji.

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Qszu
komentarzy: 508
20.01.2020 08:25

Jorginho za wysoka ocena - na wyjściowe 5 nawet nie zagrał bo tak jak już o tym wspomniałem po meczu on rozgrywa nasze akcje zbyt powoli i bardzo często krótki podaniami(najkrótszymi z możliwych) - niczego nie przyśpiesza granie przez niego.
Kepa - tu zaprzeczasz nawet sam sobie bo dajesz mu notę wyjściową, a później piszesz, że mógł obronić więc coś tu chyba nie zgadza...Też jestem jestem tego samego zdania że mógł to wybronić, ale cóż skoro nikt nie zagrał tej akcji to i po co on miał się wysilać.
Willian- 5. Nic nie zespół nic nie dołożył.

komentarzy:
19.01.2020 18:45

Może i coś od siebie Emerson dołożył, ale nie nazwał bym tego nurkowaniem, bo był kontakt z obrońcą.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close