Fot. Getty Images

Telegraph: Rice odrzuca kolejną ofertę West Hamu

Autor: Marcin Niemczyk Dodano: 01.07.2021 12:09 / Ostatnia aktualizacja: 01.07.2021 12:24

O powrocie Declana Rice'a do Chelsea, czyli klubie, którego akademię opuścił w wieku 14 lat, mówi się już od kilku dobrych okienek transferowych. Najnowsze doniesienia mediów sugerują, że wygasający w czerwcu 2024 roku kontrakt reprezentanta Anglii z West Hamem, może być jego ostatnim na London Stadium, co każe sądzić, że im bliżej jego wygaśnięcia, tym bardziej prawdopodobny staje się transfer zawodnika. Pytanie tylko, czy tego lata termin ten jest na tyle bliski, by o takim ruchu The Blues mogliby myśleć.

 

Jak informuje Matt Law z redakcji "The Telegraph", Declan Rice odrzucił drugą propozycję przedłużenia kontraktu z West Hamem. Były młodzieżowy reprezentant Irlandii chce w ten sposób dać jasny sygnał swojemu klubowi, że jest otwarty na oferty z innych zespołów, w tym Manchesteru United oraz przede wszystkim Chelsea.

 

Przewiduje się, że 22-latek odeprze także kolejne próby Młotów, ponieważ chce zobaczyć czy któryś z wymienionych klubów będzie w stanie przekuć swoje zainteresowanie w oficjalną ofertę.

 

Czerwone Diabły są wielkimi wielbicielami talentu Rice'a, którego łączą dobre relacje z kapitanem United Harrym Maguire'em. Mówi się, że zarząd klubu z Manchesteru może spróbować włączyć w potencjalną transakcję z West Hamem Jessie'ego Lingarda, by przekonać West Ham do sprzedaży swojego defensywnego pomocnika. Jeśli chodzi zaś o Chelsea, fanem defensywnego pomocnika jest sam Thomas Tuchel.

 

Zainteresowanie kartą zawodniczą Rice'a wyraża także Manchester City, ale patrząc na to, że kilka dni temu na przedłużenie kontraktu z klubem zdecydował się Fernandinho, przewiduje się, że temat potencjalnego transferu 21-latka to na Etihad to kwestia przyszłorocznego lata.

 

West Ham wycenia swojego wicekapitana na kwotę rzędu 100 milionów funtów, ale pomocnik chce być informowany o każdej spływającej do klubu ofercie i najprawdopodobniej będzie zawiedziony, gdy propozycje opiewające na około 60 milionów funtów będą odrzucane. Ma to związek z tym, że gdy Rice opuszczał akademię Chelsea na rzecz stołecznego rywala, jego transfer nic nie kosztował Młotów.

 

Dlaczego jednak Anglik poważnie myśli o zmianie otoczenia? Główne powody są dwa i są bardzo proste – trofea oraz pieniądze. Rice znajduje się obecnie poza czołową piątką najlepiej zarabiających piłkarzy West Hamu, a w porównaniu z zarobkami kolegów z reprezentacji, praktycznie zamyka tę tabelę.

 

Co prawda zarząd londyńczyków z północy oferuje zawodnikowi znaczną podwyżkę, ale wciąż jest ona zbyt mała w porównaniu z tym, co mogłyby zaoferować mu znacznie większe kluby oraz wciąż mniejsza w stosunku do kontraktów kolegów z zespołu.


Pieniądze nie są jednak głównym kryterium wyboru odpowiedniego miejsca do kontynuowania swojej kariery przez Rice'a, jest nim przede wszystkim aspekt sportowy. Ostatnie występy 22-latka na Euro tylko utwierdziły piłkarza w przekonaniu, że ten jest już gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie, a w barwach West Hamu takiej okazji nie ma. Anglik z bliska obserwował przecież jak jego najlepszy przyjaciel Mason Mount pod koniec maja wznosił trofeum Ligi Mistrzów, podczas gdy on mógł jedynie oglądać cały turniej sprzed ekranu telewizora.

Źródło: The Telegraph

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close