Niewykorzystane okazje zemściły się. Odpadamy z Pucharu Anglii. Manchester City 1:0 Chelsea
Dodano: 20.04.2024 20:15 / Ostatnia aktualizacja: 20.04.2024 20:27W półfinałowym meczu FA Cup Chelsea po zaciętym pojedynku przegrała z Manchesterem City 0:1. Decydująca bramka padła w 84. minucie, a strzelił ją Bernardo Silva. The Blues mogą czuć niedosyt, gdyż zmarnowali kilka dogodnych okazji bramkowych i przez długi czas toczyli wyrównaną walkę z mistrzami Anglii.
Pierwsza połowa, a zwłaszcza jej początkowy fragment, stała na bardzo wysokim poziomie. Obie drużyny grały wysokim pressingiem, odważnie atakowały i szybko przemieszczały się pod bramkę rywali. Brakowało jednak klarownych okazji bramkowych.
Defensywy obu drużyn spisywały się bardzo dobrze, ale mimo to Chelsea potrafiła stworzyć sobie kilka okazji bramkowych. Najlepszą z nich miał Nicolas Jackson, który otrzymał wyśmienite podanie z głębi pola od Enzo Fernándeza. Senegalczyk wygrał pojedynek biegowy z rywalem, minął Stefana Ortegę, ale zamiast uderzać, postanowił zaczekać na kolegów, co doprowadziło do straty piłki. Wcześniej Senegalczyk też miał dobrą okazję, kiedy dostał dobre podanie od Cole'a Palmera, ale jego uderzenie zostało obronione.
Zagrożenie w polu karnym The Citizens stworzył także Cole Palmer, który na małej przestrzeni minął rywala i oddał uderzenie, jednak Ortega zdołał je zatrzymać. Chelsea wyprowadziła kilka naprawdę groźnych kontrataków, ale nie potrafiła wykończyć ich choćby uderzeniem na bramkę.
Manchester City, choć miał przewagę w posiadaniu piłki, nie był w stanie wypracować sobie dogodnej okazji bramkowej. Z dystansu uderzał Kevin De Bruyne, z kolei Phil Foden szukał swojej szansy w polu karnym po znakomitym zagraniu Belga, ale żadna z tych sytuacji nie doprowadziła do groźnego uderzenia na bramkę Djordje Petrovicia. Defensywa Chelsea spisywała się bez zarzutu, choć kilka drobnych błędów popełniła. Warto odnotować, że w pierwszej części gry Obywatele nie oddali żadnego celnego strzału na bramkę Niebieskich.
Ostatecznie emocjonująca i stojąca na wysokim poziomie pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.
Po zmianie stron gra jeszcze bardziej nabrała rumieńców, bo zaczęliśmy oglądać coraz więcej ciekawych okazji bramkowych. Druga część gry mogła rozpocząć się od mocnego uderzenia Chelsea. Dwie znakomite okazje miał Nicolas Jackson, najpierw po podaniu od Conora Gallaghera, a chwilę później po dograniu od Cola'a Palmera, ale w obu przypadkach uderzał zbyt lekko.
Manchester City nie pozostał dłużny i odpowiedział groźnym uderzeniem Phila Fodena, ale Djordje Petrović stanął na wysokości zadania i wybił piłkę.
W kolejnych minutach doszło do dwóch kontrowersyjnych sytuacji. Najpierw po uderzeniu Cole'a Palmera z rzutu wolnego skaczący w murze Jack Grealish zagrał piłkę ręką i wydaje się, że wykonał ruch ręką w kierunku piłki, a chwilę później Nicolas Jackson został w twardy sposób zatrzymany w polu karnym przez Kyle'a Walkera, ale w obu przypadkach sędzia nie zdecydował się na podyktowanie rzutu karnego.
W kolejnej fazie spotkania Chelsea nieco cofnęła się pod swoje pole karne i dała większe pole manewru rywalom, ale ci nie do końca potrafili to wykorzystać. Podopieczni Pepa Guardioli byli bardzo aktywni, dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale nie były to zbyt groźne uderzenia. Większość z nich blokowali defensorzy Chelsea.
Piłkarze Manchesteru City napierali, napierali i w końcu dopięli swego. W 84. minucie Kevin De Bruyne zagrał piłkę z lewej, strony, Djordje Petrović trącił ją, ale nadbiegający Bernardo Silva uderzeniem z kilku metrów zdołał skierować futbolówkę do bramki.
W końcówce Chelsea starała się doprowadzić do wyrównania, ruszyła do ataku, ale nie były one na tyle groźne, by sprawić trudności defensywie Obywateli. Podopieczni Mauricio Pochettino byli wyraźnie zmęczeni długą rywalizacją, brakował im sił, zaś rezerwowi nie wnieśli oczekiwanej świeżości do gry zespołu. Ostatecznie Chelsea, mimo wyrównanej rywalizacji przez długi czas, przegrała z Manchesterem City w półfinale Pucharu Anglii i straciła szansę na wygranie krajowego trofeum.
Manchester City 1:0 Chelsea (0:0). Bramki: Bernardo Silva 84'
Manchester City: Stefan Ortega; Kyle Walker (c), John Stones (Rúben Dias 46'), Manuel Akanji, Nathan Aké; Rodrigo, Kevin De Bruyne, Bernardo Silva; Phil Foden, Jack Grealish (Jérémy Doku 66'), Julián Álvarez (Oscar Bobb 89')
Chelsea: Djordje Petrović; Malo Gusto (Axel Disasi 79'), Trevoh Chalobah, Thiago Silva, Marc Cucurella (Ben Chilwell 88'); Enzo Fernández (Raheem Sterling 88'), Moisés Caicedo, Conor Gallagher (c); Noni Madueke (Mychajło Mudryk 79'), Cole Palmer, Nicolas Jackson
- Źródło: własne
Najnowsze atykuły
Gilchrist: To zwycięstwo bardzo podbudowało naszą pewność siebie
03.05.2024 20:09
Łukasz Bączek: Chelsea prowadzi rozmowy z chińskim producentem samochodów ws. sponsoringu
03.05.2024 13:25
Chalobah: Taki poziom musimy pokazywać w każdym meczu
03.05.2024 08:14
Skrót: Chelsea 2:0 Tottenham
03.05.2024 05:50
Składy: Chelsea vs. Tottenham
02.05.2024 19:30
Gilchrist: Czuję, że wykorzystałem daną mi szansę
02.05.2024 13:30
Cole Palmer nominowany do nagrody miesiąca!
02.05.2024 13:02
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Palmer ma jakąś chorobę i jutro nie zagra,do listy kontuzjowanych mają dołączyć też Gusto i Chilwell, czyli robi się wesoło przed Derbami Londynu:)
I tak były niewielkie szanse na jakieś punkty przynajmniej nie będzie po co robić sobie nadziei :)
W przyszłym sezonie do odejścia z klubu: Lukaku, Matsen, Hall, Silva, Sterling
Wypożyczenia:
Mudryk, Casadei, Ugochunku
Do kupienia:
SO, SP, N, LS - chyba, że liczymy na nasze kontuzjowane gwiazdy to tylko
SO, LS
Tylko pozycję które mogą być wzmocnione przez klub wtedy kiedy inni zawodnicy którzy nie są w planach będą sprzedani, zauważ też główny najważniejszy element zarządu?
Granie młodzieżą,jak mamy wzmocnić zespół to tylko doświadczonymi zawodnikami,klub musi odejść lekko od projektu pod tytułem.. Młodzież...
Inaczej dalej idąc taką drogą nasz zespół się nie poprawi,nie ma szans na to.
To że my nadal mówimy o transferach w kwestii tej drużyny. Po sprowadzeniu +20 piłkarzy za ponad 1 mld funtów, to jest największa parodia w historii futbolu :D
LS - Mudryk, Sterling
ŚO - Fofana, Disasi, Badiashile, wrócił Colwill.
N - Jackson/ Datro Fofana/połowicznie Nkunku
ŚP - Caicedo, Enzo, Lavia, Chukwuemeka, Ugochukwu
Jeśli sie nie ma pomysłu na drużyne, to można tak kupować do usranej śmierci i to nic nie da. Kadra liczy łącznie z wypożyczeniami z 40 chłopa a grać nie ma komu, dajcie spokój xD
Sterlinga tak łatwo nie uda się sprzedać. W PL nikt chyba go nie zechce, a na 325tys fula tyodniówki stać niewiele klubów z kontynentu. Pozostają Saudowie, ale czy Sterling na to się zgodzi? U nas ma prawie 17mln fula rocznie przez kolejne 3 lata, czyli 50mln fula i wygodne życie w duży, cywilizowanym mieście, gdzie łatwo o rozrywki i rodzina pod bokiem a tam co? Nawet pieniądze nie takie pewne.
Lukaku - temat podobny, mówią, że chce za rok chce zgarnąć od Saudów 30mln jurków za podpis pod kontraktem.
Na 100% odejdzie Silva.
Odejdą na 90% - Maatsen, Hall, Broja, Gallagher.
Może uda się wypchnąć kogoś ze "starej gwardii" - Kepa, Ziyech, Chalobach, Sarr
Na liście płac, oprócz Silvy, mamy jeszcze 7 nominalnych środkowych obrońców. Naprawdę potrzebujemy jeszcze jednego? Na zakup piłkarza klasy Araujo czy de Ligt szans nie mamy. Możemy kupić kogoś klasy Kiwiora, tylko po co?
W kompleksie uderzeniowym, przy systemie 4-2-3-1 potrzebujemy 8 graczy. Co mamy:
PS - Palmer/Madueke
LS - Sterling/Mudryk
9 - Jackson/???
10 - Nkunku/Chukwu (plus ewentualnie Palmer).
Od razu widać, że potrzebujemy klasowej 9. Jackson jest słabą opcją na szpicy, ale ma zbyt duży potencjał, aby w tej chwili z niego rezygnować. Może być przynajmniej silnym zmiennikiem w przyszłym sezonie, jako opcja rotacyjna z innym napastnikiem, a nawet na lewym skrzydle, gdzie jakoś radzi sobie w tym sezonie.
Na pewno potrzebny jest zakup silnego DM, takiego drugiego Matića, zwłaszcza jeżeli odejdzie Conor. Tracimy dużo bramek, za łatwo przeciwnik dominuje na naszym przedpolu. Sam Caicedo to za mało, a Enzo nie jest graczem na PL. To zakup konieczny, żeby przywrócić balans na przedpolu.
Zakup 10 jest opcjonalny - teoretycznie mamy 3 graczy, którzy mogą tam grać, a gra czwarty - Gallagher - i to jest aberracja, bo chłop nie ma żadnych walorów do gry na tej pozycji.
Casadei, Ugo, Santos i inni to nasze przyszłe rozwiązania na problemy z FFP. Nie wiem czy sami zawodnicy mają tego świadomość, ale niewielu z nich trafi na stałe do podstaw. Może nawet żaden. Taki jest football.
Z wypożyczeniami sprawa komplikuje się. Od 1 lipca 2024 na wypożyczeniu będzie można mieć tylko 6 graczy (nie wlicza się „wychowanka", który nie ukończył 21 lat). Zobaczymy jak to zarząd poukłada.
Nie jestem pewien czy Chelsea dałaby radę takiemu Coventry. Niesamowita historia.
Bosze Coventry zrób to
Pomyśleć, że w Crystal Palace latają tacy Olise czy Eze, a w Chelsea Madueke z Mudrykiem...
CP ma fajną pakę, ale ja w kontekście transferu do nas zainteresowałbym się Andersenem. Gość dobrze trzyma obronę, ma charakter, gra twardo, bardzo dobrze podaje i potrafi też się znaleźć w polu karnym przeciwnika. Można powiedzieć że sprawdzony w PL, ale... 27 lat więc za stary :D
Widzieliście te zdjęcia, gdzie silva płaczę, a w tle pajac madueke ciśnie bekę z grealishem? Gość jest do wyjebania z tego klubu na zbity pysk im szybciej tym lepiej. Kiedyś zjedliby go w szatni za to i nie powąchałby boiska przez dłuższy czas, a teraz? Teraz pewnie wyjdzie w pierwszym z Arsenalem... Parodia.
Madueke potencjał ma i to większy niż Mudryk wg mnie, ale to Ukrainiec może dalej zajść właśnie przez charakter. Michał spokornial i ma co jeszcze poprawić ale widać poprawę za to Noni jeszcze nic nie osiągnął a już gwiazdorzy. Nawet jak klub w niego zainwestuje i osiągnie wymagany poziom to jestem pewny że się na nas wypnie gdy odezwie się jakieś PSG czy Real.
madu też mnie wkurwia. Nie tylko z zachowania. To jak gra i piłka plącze mu się pod nogami. PATAŁACH jednym słowem.
Widziałem,co powiedzieć?
Ten karny co Madueke chciał zabrać piłkę Palmerwi pokazuje że Pochettinho jest trenerem taki dobry wujek..
Dlaczego?
Jakby taki Madueke miał respekt do Pochettinho to by nie próbował zabrać piłki bo by się bał trenera.
Druga sprawa,z Silvą,to jest sytuacja nie do zaakceptowania,ja jako trener bym rządal przeprosin od Madueke.
Za bardzo się rozczulacie i robicie z igły widły.
Sami siebie ukarzcie za to co czasami wypisujcie.
Silva płakał bo to koniec jego przygody w klubie, szacunek dla niego jednak widać w tym sezonie, że nie dojeżdża fizycznie, mówiąc krótko za wolny jest, co pokazuje prawie w każdym meczu.
Co do Madueke to dla mnie zdecydowanie większy potencjał od Mudryka. Madueke jest bardziej ułożony taktycznie i ma bardziej regularną formę, stope o wiele bardziej ułożoną.
A taki Mudryk to wielki ?, potrafi grać świetnie jeden mecz po czym w kolejnych jest niewidoczny a później odwali babola i tak w kółko. Przecież to dośrodkowanie to kryminał.
Nie wiem za co krytykujecie Pochetinio w tym meczu no ale to tak jak pisałem do góry.
Nie powiedziałbym, że Madueke ma większy potencjał, a na pewno, że jest lepiej ułożony taktycznie - przecież ten gość to jeden wielki chaos.
Z Mudrykiem jest taki problem, że mu psycha często nie dojeżdża i to już widać od poprzedniego sezonu. Jak dobrze wejdzie w mecz to jest ok, jak parę razy mu zagranie nie wyjdzie to głowa w dół, stres level max i już nic nie wychodzi, a sam zaczyna unikać gry czy podejmować odważniejszych decyzji. I to jest moim zdaniem coś to może przekreślić karierę Mudryka na SB, tym bardziej, że Poch to trener w typie fajnego faceta i u niego powinno być łatwiej nabierać pewność siebie.
Ale gdy już rozgrywa dobry mecz to czysto piłkarsko jest na pewno wyżej niż Madueke. Noni na pewno ma większą pewność siebie i stad wynika jego regularność, ale jedyne co oferuje to wprowadzanie chaosu machając nogami (i łapami przy okazji), czasami (z słabszymi drużynami) się udam, znajdzie miejsce i odda strzał.
Na pewno nie jest to zawodnik na drużynę walczącą o LM. Gość nadaje się do jakiegoś CP - tam lubią szybkich murzynków, którym się rzuci piłkę do przodu i niech próbują.
Mudryk podobnie nie jest zawodnikiem, który nadaje się do gry w zespole z top4, ale ten przynajmniej pokazał, że ma predyspozycje do dobrej gry - może powinno się go wysłać na wypożyczenie gdzieś gdzie może odbudować pewność siebie? Moze Brighton jak De Zerbi zostanie? Całkiem prawdopodobne, że Mitoma odejdzie to się zwolni miejsce na LS.
To jest poniżej do was chłopaki odnośnie Mudryk?
Każdy widzi jak gra u nas,teraz pytanie do Pochettinho?
Po co go wpuszcza w momencie gdzie City nas coraz bardziej spycha do defensywy,jak Mudryk nie umie bronić?
Była w styczniu oferta od Bayernu odnośnie wypożyczenia,ale klub się nie zgodził na to.
Nie lepiej było wpuścić Czukwumeke który jest bardziej mobilny,umie grać z piłą przy nodze,na małej przestrzeni to wpuszcza Mudryk?
I ten Mudryk będzie w naszym zespole przez x czasu,i będzie takim wiecznym talentem.
79 min. Wchodzi świeży wypoczęty Mudryk
83 min. Akcja bramkowa, Mudryk widzi niekrytego B.Silve BAA nawet wskazuje go ręką po czym zbiega do środku pokryć nikogo XD
Jest to już któryś raz gdy wchodzi z ławki a wygląda jakby grał od 1min.
W trakcie meczu pisałem, że nadszedł czas na zmiany, ale żeby Mudryka nie wpuszczał, bo on gówno w obronie robi. Tak jak piszesz on nie pilnował Silvy, ani nikogo innego tylko spaceruje
Mecz jaki był każdy widział. Przegraliśmy mecz, przegraliśmy finał. Przykre, zwłaszcza, że wcale tak być nie musiało. W pierwszej połowie City nie oddało celnego strzału, a w całym meczu tylko 3 razy trafili w bramkę, z czego raz piłka znalazła drogę do siatki. My mieliśmy kilka naprawdę udanych kontr, niestety nie zakończonych celnymi strzałami. Gdybyśmy za Jacksona mieli chociaż ćwierć prawdziwej dziewiątki mecz skończyłby się naszym zwycięstwem.
To nie sędzia, tylko Jackson okrada nas ze zwycięstwa. Wydać pierdyliard fula i nie mieć kompetentnego napastnika to szaleństwo. W drużynie jest trzech lub czterech zawodników, którzy nawet nie wyglądają na piłkarzy. W jaki sposób przedarli się do profesjonalnej piłki? Wśród nich prym wiedzie ta oferma. Już w sierpniu, przy okazji transferu, pisałem, że to nie jest zawodnik na top 6 PL, teraz śmiem twierdzić, że nigdy nie powinien znaleźć się w lidze angielskiej. Dolna połowa ligi hiszpańskiej lub francuskiej albo od razu liga grecka (Olimpiakos, drużyna za 100mln jurków, gra w półfinale LKE, można?). Dograć nim do końca sezonu, a potem zakupy.
Puchar przegrany. Jak jeszcze wczoraj broniłem Maurycego, tak teraz jestem zwolennikiem jego natychmiastowego odejścia. Niech na końcówkę sezonu przyjdzie Frank, uspokoi emocje, popracuje trochę z młodzieżą, przygotuj szatnię do zmian. Co się da jeszcze ugrać to ugra, może awansujemy na 6 miejsce i tyle. Nic wielkiego w tym sezonie już się nie wydarzy. Sezon na straty. Na początku były wielkie nadzieje, jeszcze na początku grudnia to nieźle wyglądało, ale kończy się marnie. Niestety.
Przyczyn tego jest wiele, ja za najważniejszą uważam słabość kadrową. Z tym zestawem piłkarzy niewiele da się wygrać. Potrzebujemy istotnych wzmocnień: topór, 10 i 9 czyli do wydania około 200mln fula. Będą potrzebne pieniądze. Oprócz Palmera, dzisiaj bez żalu można sprzedać każdego. Nawet Jamesa.
KTBFFH
Frank ? Naprawdę ? Chcesz przegrać wszystkie pozostałe mecze sezonu ?
Nikt inny do nas na parę kolejek nie przyjdzie, a natychmiastowa zmiana jest konieczna żeby uprzedzić gnicie szatni. Tych parę meczy już nie zarzutuje. Poza tym Frank wcale nie musi wszystkiego przegrać. Na razie to my przegraliśmy wszystko i zarząd powinien w jakiś sposób zareagować.
Za chwilę wyciągną od nas Palmera i zostaniemy bez wartościowych aktywów w ataku na przyszły. Tu musi się coś zadziać.
Nie ma sensu teraz zmieniać trener ja cały czas uważam od początku tego sezonu że poch powinien zostać na kolejny sezon minimum do 9 lub 10 kolejki by zobaczyć co będzie on z tym składem nic nie zrobi ten skład jest po prostu za słaby by walczyć o miejsca 1-7 niestety ale brak transferów zimą tylko potwierdził mnie w przekonaniu że ten sezon będzie spisany na straty a szkoda ciekawy jestem czy zarząd pozwoli zrobić transfery pochentino takie jakie on chce czy znów będzie kupowanie jakiś 16 Latków z Brazyli i niestety będzie to pewnie ta druga opcja
Z tego co mi wiadomo,w styczniu FFP nie pozwoliło na kupno zawodników, dlatego był gorący temat z Gallagherem, sprzedaż w styczniu rzekoma pozwoliła zarządowi na kupno zawodnika czy dwóch zawodników,to nie było możliwe do zrealizowania.
Może klub mógł mimo wszytko kupić ale nie chcieli naruszać FFP.
Teraz zobaczymy po sezonie, gdzie zakończymy sezon okaże się prawdą że mamy zobowiązania na poziomie 100 miln.do spłacenia,czyli wniosek okazuje się prosty.
Jak to jest prawdą że mamy zobowiązania na poziomie 100 miln.to jak możemy mówić o nowych wzmocnieniach?
Druga ważna sprawa, już pisałem o tym, sztab medyczny, przygotowanie zespołu, tutaj nie będzie mocnych zmian,to jak już możemy kupić napastnika, kupimy za 100 min.pogra z 5 kolejek i przyjdzie poważny uraz i na ataku będzie grał dalej Jackson.
Sezon zaliczamy obecnie rozczarowujący,nie graliśmy w europejskich pucharach, mieliśmy tylko PL i puchary, dziś wiemy że zostajemy z niczym..
Mnie mocno zastanawiam co zrobi zarząd?
Obarczy winę za wszytko Pochettinho i go zwolnią,czy jednak winę po części wezmą na siebie i go zostawia?
Wszystkie opcje są realne z naszym zarządem.
Cóż pozostało dograć sezon . Dla zmiany trenera były bez sensu. Rozumiem że Gusto nie mógł dalej grać więc jeśli wchodzi SO tak rosły to na bok idzie Trevoh bo tam grywał i jest bardziej atletyczny lub stawiach na młodzika który grywał na PO i wykorzystujesz jego niebieskie serce i każesz mu tylko biegać za Doku bo nawet jak by mu nie poszlo to złapał by doświadczenie. Dodatkowo wpuszczenie mudryka bez sensu. Gdy ściągasz Enzo to cofasz Conora. Następnie ma tam grać Jackson, Sterling i chuku na 10 a Palmer dostaje wolna rękę i ma robić co chce i grać gdzie uważa bo jest w gazie. Mudryk jest szybki i może grać w otwartym meczu a nie z mistrzami którzy wygrywają i chcą kraść minuty i głupio nie wyjdą do przodu.
Płaczący Silva to jest podsumowaniem jakie panują emocje po przegranym meczu, może i nie tylko po przegranym meczu,Silva chyba to wielce prawdopodobne że po sezonie odejdzie?
Ja mocno zastanawiam się co będzie z Pochettinho?
Na rynku żadnego trenera nie ma z dobrym nazwiskiem, jeszcze objąć nasz zespół bo bardzo słabym sezonie to lada wyzwanie i ogromne ryzyko, jeszcze biorąc pod uwagę kierunek zarządu którzy idą w młodzież, chcą grać zawodnikami młodymi to może okazać się bariera nie do przeskoczenia nie dla jednego trenera?
Mówię o Pochettinho bo nie wiem jakie relacje ma z zarządem,po przegranym w FA CUP wiemy jedno,nie zagramy w LM i w LE, drugi rok bez europejskich pucharów to dla takiego klubu po gromna strata, finansowa to oczywiste ale i strata przez braku prestiżu.
Co zrobi zarząd z Pochettinho okaże się po sezonie, chyba że już decyzja zapadła, zostaje z nami mimo wszytko, ewentualnie będzie zwolniony po sezonie, taką informację możemy zobaczyć mediach.
Przegraliśmy bo byliśmy słabszym zespołem,ten karny uważam dużo by nie zmienił, gdyby był byłoby może 1:1 ale wtedy i tak dalej zawodnicy City nas by atakowali,nasze akcje niewykorzystane są zadną niespodzianką,co mecz mamy takie sytuacje,tylko może jest zdziwienie że na tle City mieliśmy aż tyle sytuacji.
Co do straconej bramki, już od kilku meczy pomijać Everton, tracimy bramkę lub bramki.
Nie widzę żeby drużyna grał lepiej, prezentujemy cały czas ten sam poziom, dużo zależy od przeciwnika, jak będzie grał przeciwko nam i na ile pozwoli nam grać?
Na koniec dodam że sezon na 90% jest zakończony,we wtorek gramy z Arsenalem,to taki mecz jest dla nas tylko grą o honor,tak samo mecz w następny weekend z AV, podobna sytuacja,dla mnie czy będziemy na 9 miejscu czy na 7 miejscu nie ma żadnego znaczenia.
Mecz który idealnie pokazuje to że MUSIMY w lato kupić rasowego Napastnika który wykorzystuje okazję nie mówię, że od razu trzeba pozbywać się Jacksona wręcz jestem temu przeciwny uważam na jako zmiennik mógłby u nas grać ale na ten moment tylko w takiej opcji to widzę.
Co do meczu to nie można mówić że zagraliśmy źle po prostu brakowało nam wykończenia niestety... O ręce Grealisha nawet nie chce mi się gadać po prostu skandal że sędzia wtedy nie zagwizdał.
Czas się skupić na ostatnich meczach w lidze bo top6 jest cały czas do osiągnięcia i trzeba w to wierzyć.
Up The Chels! always
Dlaczego nie było karnego w 56 minucie ani nawet nie był brany pod uwagę VAR? Palmer uderza z rzutu wolnego, a Grealish blokuję to łapą. Umyślnie czy nie dystans od piłki był znaczny, a on powiększył obwód swojego ciała. Dla mnie bezdyskusyjna i ewidentna 11stka. Czy miałoby to jakiś wpływ na dalszy rozwój wydarzeń wątpię bo pozostaje jeszcze druga kwestia, że i taki Citki w drugiej połowie Nas zdominowali, a młodziak Doku robił co chciał. Przy straconej bramce jak zwykle najbardziej pobłądził nie kto inny jak Cucurdza. Nasuwa mi się jeszcze jeden wniosek po poprzednich kilku meczach Chelsea a mianowicie z Enzo Fernandezem i bez niego. Gdy on jest to idzie Nam jak po grudzie, ale też obserwujemy ciekawsze rozgrywanie. Gdy jego nie ma to mamy więcej luzu (nikt go nie szuka) i podajemy sobie piłeczkę w bardziej naturalny sposób.
Ja jestem w stanie naprawdę dużo im wybaczyć ale nie tego że city które grało dogrywkę z Realem które z minuty na minutę powinno się męczyć to zamiast tego gra coraz lepiej od 70 minuty nie pozwala nam wyjść z połowy przecież to jest kompromitacja
Zwykle jestem daleki od zrzucania wszystkiego na trenera, ale trochę nie rozumiem wyborów Pocha na ten mecz i w ogóle ostatnio. Mamy nieustanną plagę kontuzji i skrzydłowych bez formy, więc szukamy alternatywnych opcji, ok, w meczy z Sheffield Connor zagrał niby na skrzydle i to totalnie nie zdało egzaminu. Potem mecz z Evertonem, gdzie było dwóch prawdziwych skrzydłowych, Connor niżej i to wyszło znacznie lepiej. No to dlaczego teraz wracamy do opcji sprzed dwóch meczów i to z silniejszym przeciwnikiem? Rozumiem jeszcze jakby to miało być 4-3-3 i w fazie kontrataku Jackson zbiegałby na lewo, ale uparcie ciągle graliśmy wąsko z prawej strony, bo tam był Cole i Madueke. Nie rozumiem też dlaczego Poch tak bardzo nie ufa Chuwkuemece, jak chcemy grać na małej przestrzeni, to on dużo lepiej sprawdziłby się w ataku niż taki Mudryk, czy Sterling. Chciałbym też zobaczyć Washingtona, niech Jackson sobie odpocznie, bo wygląda już pod bramką jakby trochę paraliżował go strach...
Pomyśleć, że była opcja z Vlahovicem przed sezonem. A niektórzy tu pisali, że to poziom Milika... teraz taki napastnik to 120-150 mln.
Co niektorzy mnie rozpierdalaja. Ok jackson zmarnowal 1x 100. I tyle. lewy w jego wieku marnowal 4 x100 w meczu i na innym poziomie. Ale zagrania i decyzje tych zagran .gusto madueke i nawet chilwela to juz skandal i to jest wina pocha.
Do 60 minuty bardzo dobrze to wyglądało ale co się stało potem city nawet z połowy nam nie pozwalało wyjść szkoda gadać teraz tylko przegrana z Arsenalem i można kończyć sezon
City było do ogrania.
Nasi dobrze grali. Bramkarz dawał czadu.
Jednak niewykorzystane Jackosona to kryminał.
Buda dla city z dużym.
Niestety mamy sezon, w którym była nadzieja, była szansa a wyszło fatalnie.
Zero trofeów, zero pucharów w przyszłym sezonie.
Zero podstaw na następny rok.
Światło w tunelu to Palmer, Conor, Gusto ;)
Pochowi można jedynie wytknąć zmianę Gusto na Disasiego, a tak poza tym nic do zarzucenia... ludzie nie widzicie tego ?! Co ma zrobić trener kiedy jego "napastnik" w każdym meczu marnuje kilka setek... wyobraźcie sobie sytuację kiedy Jackosn wykorzystuje 3/4 sytuacji... nikt nawet nie pisnalbh o Pochettino bo Chelsea byłaby w czubie tabeli i myślę że z conajmniej jednym pucharem... kurwwww... trener nie gra, zrozumcie to wreszcie!
Gusto zmeczony byl i z urazem na doku to swietny pomysl
Dać szansę Washingtonowi lub komuś z młodych? Mamy przecież świetna szkółkę. Jackson teraz bardziej wygląda mi na LS niż napastnika i widać jak mu siadły na głowę te wszystkie pudla w tym sezonie. On boi się strzelać a kiedy już ma oddawać strzał przez stres robi się sztywny, cialo nie pracuje juz normalnie. Umiejętności ma lecz nie wytrzymuje presji. Napastnik który boji się strzelać- to nie brzmi dobrze.
Ale jak to, że niby trener nie jest odpowiedzialny?! A kto ustala skład? A kto decyduje o zmianach? A kto ma wpływ na transfery? Jeżeli wiem jako trener, że mam takiego Jacksona, który pudłuje mając setki to nie pozbywam się Broji. Moze też nic nie grał, ale zawsze mam jakąś alternatywę. A po co na ławce siedzi taki Washington? Jeżeli wiem, że z niego nie skorzystam to po co go tam sadzam? A może warto byłoby go wypróbować? A może w szkółce są jacyś zdolni napastnicy, których można byłoby wypróbowywać i dawać szansę? Widzisz, jednak trener ma bardzo duży wpływ na drużynę. W zasadzie ma kluczowy wpływ na skład wyjściowy oraz na podejmowanie decyzji dotyczących zmian w trakcie meczu. Guardiola wprowadza bardzo zwrotnego i nieprzewidywalnego Docu, a Pochettino wprowadza na prawą obronę czołgowatego Dissasiego. Gdzie tu jest jakaś logika i myśl piłkarska? Przecież to wiadomo, że Docu będzie objeżdżał Disassiego. I bramka padł po akcji naszą prawą stroną. A poza tym jeżeli widzę, że Jacksonowi nie idzie to go zmieniam. Nie czekam do ostatniej minuty. A wystawienie Gallaghera na lewej pomocy? Przecież to jest kryminał! Tam ma biegać szybki skrzydłowy, a nie defensywny pomocnik. Pochettino od początku przesadzał z dziwnymi ustawieniami. Najpierw Chidwell biegał jako środkowy napastnik, potem Colvill jako lewy obrońca, a ostatnio Gallagher biega jako lewy pomocnik. To się niesprawdza. Pochettino out! I to od razu po sezonie.
Pochetino nie marnuje w trzecim meczu z city kilku setek tylko Jackson i dlatego znowu nie mamy wyniku. Dodajmy do tego brak ewidentnego karnego z zablokowanie strzału w światło bramki ręką i to wystarczy żeby na takim etapie odpaść. Szkoda bo dzisiejsze city z tych trzech meczów z nimi było najsłabsze. Zostaje nam 7 finałów w PL i na tym trzeba się teraz skupić. Latem niezależnie od finansowego fair play trzeba kupić prawdziwego napastnika bo już wiemy ze z tym nic nigdy nie wygramy.
Na miejscu Pepa wykupiłbym z powrotem Palmera w celu resetu błędu i ratowania kariery chłopakowi.
Jackson to tylko wisienka na torcie. City bylo rozbite i to było widać. Caicedo na razie również flop, bo jest wart max 40 mln. Gallagherowi nie przedłużyli nadal kontraktu a jest lepszy od enzo i caicedo. Cała polityka jest o tyłek rozbić… Wpuścić Disasiego do krycia Doku to też genialny pomysł XD
I właśnie cały sezon jebnął w gruzach.Nawet Citkom bez Haalanda nie daliśmy rady.Ale chyba już każdy przywyknął że z takim paralitykiem w ataku nic konkretnego ugrać się nie da.To już nie te czasy kiedy,Drogba i Costa zdobywali dla nas hurtowo bramki.
Do tych co mają jakieś wąty do pocha po tym meczu... Weźcie rozbieg i przypierdol ie z bani w ścianę.
Wąty może nie ale zmiany takie 5/10.
Widać wciąż ponosisz skutki po swoim ostatnim rozbiegu w ścianę.
Powiedz mi 1 zalete ich wejścia na boisko, Mudryk to się wręcz skompromitował, ta jego wyrzutka ja prdle na ostania akcje meczu
Co do Disasiego to pomyślałem że on zagra na środku a Chalobah przejdzie na bok ale nie on po prostu ten magik POCH dał go na pastwę losu Doku który uciekł mu zanim on się odwrócił.
ludzie co wy chcecie od pochetino? on nie wykorzystal sytuacji ktorych mielismy czy nasz napastnik jackson? pare dni temu bij sie o karnego przy 4:0 a dzis 3 patelni nie wykorzystal, juz pomine karnego ktorego powinnismy miec bo byl 100%, zagralismy jak rowny z rownym.
A jeszcze jedno. Nie piszcie mi o karnym za rękę ( nie lubię takich karnych, ale nawet nie o to chodzi) bo gdyby Jackson umiał grać w piłkę to byłoby co najmniej już 3:0 i karnego byśmy nie potrzebowali. Nie przez karnego odpadliśmy. Z drugiej strony Caicedo mógł też dostać drugą żółtą.
Fakty są takie, że mecz o takim przebiegu gdyby się odbył 15 lat temu to Drogba by go zamknął już po pierwszej połowie i nie byłoby żadnych wątpliwości i żaden sędzia by nam awansu nie zabrał.
Właśnie a propo Caicedo, chłopak gra z żółtą kartkę, mało brakowało a byłaby czerwona kartka,i Pochettinho mimo wszytko trzyma go cały czas..
Plus praktycznie co mecz łapie żółtka bo wiecznie jest spóźniony.
2 sabotażystów w tym meczu Jackson i POCH, jeden za zmarnowanie setek i bezjajeczność drugi za podwójne osłabienie nas Mudrykami i DSisanam. Mecz idealnie podsumowuje cały sezon w naszym wykonaniu.
Najgorsze jest to że ta drużyna nie ma żadnych perspektyw na kolejny sezon więc taki Palmer to może stwierdzić że pindoli i odchodzi.
Pozostaje nam odmawiać koronkę w celu sprzedaży Jacksona tj odzyskania kasy i Mudryka za połowę kwoty a to dopiero rzut oka bo można by się rozpisać dopiero.
Gdyby jebany Olivier podyktował karnego który był i należał nam się jak psu buda to pewnie inaczej by ten mecz wyglądał i może byśmy awansowali
Jaki karny?..... zobacz dobrze powtórki?
Piłka odbija się do ciała Grealish,lekko ale się odbija trafiając w rękę...
Dlatego nie było podstaw do karnego.
Chelsea gol ty kurwa na mikrofalowce mecz oglądałeś? Hahaha ale żeś się wyglupiles chlopie
Tam ręka była ewidentna. Ruch ręką w stronę piłki po czym zmienia zupełnie lot…
Ta drużyna nie ma płata czołowego mózgu. Gdybyśmy mieli pół napastnika lub któregokolwiek napastnika z którejkolwiek innej drużyny nawet ostatniego rezerwowego z Sheffield to byśmy ten mecz wygrali. Jackson to parodia futbolu.
Wyróżnienie też dla Chilwella za bycie kretynem bo miał Sterlinga sam na sam i byłaby dogrywka. Wystarczyło mu dać.
Co ty gadasz?...a Sterling takie prawnika w ataku że po podaniu Chilwella wykorzystuje akcje z zimną krwią:)!....
Uwierz mi, że akurat z City takie trafia. Przypominam Ci że Sterling w lidze już miał z City sam na sam w tym sezonie i trafił.
Cóż to było po części do przewidzenia,niby City po odpadnięciu z LM, niby mieli być zmęczeni..............?
Byliśmy słabszym zespołem i tyle, statystyki nie (GRAJĄ).. liczą się bramki.
W 90% mamy koniec sezonu,nic nie zmienia to czy będziemy dwie pozycje w Premier League wyżej lub niżej,brak wyników stało się faktem,taka jest prawda.
Będą realistą, tutaj i prywatnie, stwierdzam że od dziś Pochettinho może obawiać się w dużej mierze o posadę naszego zespołu, nasz zarząd bez wątpię może być nie zadowolony z pracy Pochettinho.
Pretensje możemy mieć tylko do siebie.. Ale.. Zastanawiam się kto był slabszy... Jackson czy Olivier? Jeden zjebał 3 setki, drugi nie podyktował ewidentnego karnego.. Jakim cudem? Z varem? Nie wiem...
Wielka szkoda, bo City nic ciekawego nie pokazali i niczym nas nie zaskoczyli. Znowu przegraliśmy też sami ze sobą, brakiem skuteczności i dokładności w kluczowych sytuacjach meczowych. Znowu bez trofeum szans na trofeum...
Już nie wiem kto jest większym drewnem w napadzie. Jackson czy Lukaku.
Pomijając karnego Grealisha, znowu nie istniejemy w końcówce. Jak to jest możliwe, że zespół który jest wykończony po ciężkim ćwierćfinale LM, gra bardziej aktywnie w ostatnich 25 minutach? To jest dla mnie nie do pojęcia. A Jackson to jest karykatura człowieka. Ja pier*ole, jak można być takim bezmózgowcem?
Koniec marzeń. Pokazaliśmy ogień kolejny raz przeciwko City ale tak mnie boli te niewykorzystane sytuacje Jacksona i ta ręka Gredisha . Szkoda...
Jaka ręką? Na początku odbiła się lekko od klatki piersiowej a później dotyk ręki, tutaj decyzja jest prawidłowa.
to czemu nawet rożnego nie było??
Czas się pakować panie trenerze. Skład i drużyna jest tylko na papierze, bo nasza Chelsea jest z dykty :).
Kto by się spodziewał że stracimy pod koniec i Jackson przegra nam mecz XD no nic trudno
Jaki Jakson?...ok miał sytuację nie wykorzystne ale zawodnicy City też mieli sytuację.....
To Pochettinho robi zmiany późno lub w momencie niekorzystnego wyniku.
Rezultat na własne życzenie.
Jackson jprd... I jeszcze kurwa karnego nam nie dali
Gdyby za patałacha Jacksona dzisiaj z przodu był Anelka, czy Drogba, to wynik by był pokroju 4:1. Ale z przodu NoGoals Jackson, to porażka do 0.
Albo Costa