Fot. Chelsea FC

Pochettino: Z czasem będziemy chcieli wykreować nowych liderów

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 15.04.2024 18:16 / Ostatnia aktualizacja: 15.04.2024 18:16

W wywiadzie udzielonym przed dzisiejszym meczem z Evertonem Mauricio Pochettino po raz kolejny poruszył rolę liderów w swoim zespole. Argentyńczyk przyznał, że jego zespół w znacznej mierze składa się z młodych zawodników, jednak mogą oni liczyć na wsparcie ze strony bardziej doświadczonych kolegów, takich jak Thiago Silva, Raheem Sterling czy Marcus Bettinelli.


W bieżącym sezonie kwestia dojrzałości i doświadczenia była wielokrotnie poruszana w kontekście Chelsea. Mauricio Pochettino zapewnia, że możliwe jest zbudowanie mocnej drużyny z piłkarzy, którzy nie mają największego doświadczenia.


– Bycie dojrzałem i bycie doświadczonym to dwie zupełnie różne rzeczy – wyjaśnił Mauricio Pochettino. Z różnych względów w zespole nie wszystkie elementy opierają się na dojrzałości, a na nauce i zespołowym rozwoju. Żyjemy w innych okolicznościach. Pojawiło się wiele czynników, które sprawiły, że trudno było nam się rozwijać.


– Piłkarze dają z siebie wszystko. W przeciwnym razie nie mogliby przejść do takiego klubu jak Chelsea lub być profesjonalnym piłkarzem. Chodzi o to, że musimy zbudować coś wspólnie i pomagać sobie nawzajem, ponieważ mamy wystarczająco dużo talentu, by wygrywać mecze.


– Najtrudniejszą rzeczą w Premier League jest stworzenie zespołu, który będzie konkurował i w którym wszyscy będą się rozwijać oraz pomagać sobie nawzajem. Trzeba pamiętać, że jeśli mamy piłkarza, który konkuruje, ale dziesięciu pozostałych nie konkuruje, to ten jeden poniesie porażkę.


– W naszym zespole są Thiago Silva, Raheem Sterling, którzy mają doświadczenie, a także Marcus Bettinelli, który co prawda nie gra, ale wykonuje fantastyczną robotę, ponieważ pomaga młodym chłopakom. W naszm zespole są więc doświadczeni piłkarze. Nie jest to sprzeczne z projektem. Mamy po prostu kilku chłopaków, którzy pomagają młodym chłopakom stać się profesjonalistami oraz wyjaśniają im, co to znaczy grać w Premier League i reprezentować Chelsea.


– W naszym projekcie, 80-90 procent piłkarzy to młodzi ludzie, którzy muszą dorosnąć. To oczywiste, że potrzebują pomocy. Dlatego tu jesteśmy, aby pomóc im w tym procesie, by stali się liderami i doskonalili się. Mówimy o wielu zawodnikach, którzy dopiero w tym sezonie trafili do Chelsea i do Premier League. John Terry też był kiedyś młody i mając 18 czy 19 lat nie był liderem drużyny. To tak, jakbyśmy porównywali Nicolasa Jacksona z Didierem Drogbą w jego pierwszym sezonie w klubie. Jackson może być liderem, ale Drogba nie był liderem w swoim pierwszym sezonie w Chelsea. Oczywiście, z czasem będziemy chcieli wykreować nowych liderów – dodał menedżer Chelsea.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close